A ona zabiła je ich miłością, ich wzajemną miłością. Teraz Pan widzi jak to jest. Tak jest codziennie... na całym świecie
Podstawowe informacje
Imię/Imiona: Jej prawdziwego imienia nie sposób wymówić w żadnym z ludzkich języków, jednak przy pozbyciu się kilku nieprzyjemnych dla ucha dźwięków można przetłumaczyć je na słowo zbliżone do Sumin i tak też kobieta się przedstawia.
Nazwisko: Lee. Całe szczęście tutaj nie musiała się zbytnio wysilać.
Znane pseudonimy: Cykada. Z początku był to głównie jej pseudonim artystyczny, jednak zaczęła się nim posługiwać w życiu codziennym. Bycie kojarzoną z owadem, który w melodyjny sposób zwykł irytować lub umilać noc, w obu przypadkach spędzając sen z powiek wydaje się jej bardzo odpowiednie.
Płeć: Kobieta.
Wiek: Ma 27 lat, jednak biorąc pod uwagę to, że jej ciało starzeje się zdecydowanie wolniej, zaś przed pojawieniem się wśród ludzi nikt nie zawracał sobie głowy czymś tak abstrakcyjnym jak wiek demona, ciężko stwierdzić jak wiarygodna jest na informacja.
Aparycja: Sumin jest jak ręcznie zdobiona, porcelanowa lalka, która pod uśpionym okiem domowników zdaje się wędrować po mieszkaniu, zmieniając swoje miejsce w tajemniczy i niewyjaśniony sposób, fascynując i jednocześnie przerażając. Jest delikatna, piękna, jakby została stworzona przez najznakomitszego artystę, który całą swoją karierę poświęcił na dopracowywanie najdrobniejszych szczegółów w taki sposób, by każdy detal wzbudzał zachwyt. Kobiece rysy twarzy, drobny nos, pełne usta i długie, ciemne włosy z grzywką opadającą na czoło sprawiają, że trudno oderwać od niej wzrok, a jednak cała postać Sumin wydaje się jednocześnie przyciągać i odpychać. Przypomina przyprawiającą o poczucie winy przelotną fantazję, słodko-gorzkie wspomnienie pierwszej miłości lub kogoś kto w jeden wieczór mógłby przyprawić o zawrót głowy, skraść serce i bez wyrzutów sumienia pozostawić z kryzysem emocjonalnym.
Chociaż zaskakująco często umyka on uwadze gapiów, sporą część ciała Sumin zdobi czarno-żółty tatuaż przedstawiający rozwijające się kwiaty japońskiej moreli, rozciągający się od lewego uda, poprzez plecy i kończy na lewym ramieniu. I tak jak Cykada zwykła nie kryć niezadowolenia, kiedy wzór, z którego jest tam dumna nie zostaje w niczyjej pamięci tak dobrze jak jej uroda, to jednocześnie czuje się zdecydowanie spokojniej wiedząc, że wielu osobom umykają również magiczne zdolności tatuażu. Oczywiście sam wzór nie kryje w sobie żadnych mocy, jednak z jakiegoś powodu przy każdym przyspieszonym biciu serca Cykady zaczyna poruszać się ostrzegawczo, płynnie zginając łodygi i na przemian zwijając i rozwijając żółte kwiaty.
Co do sposobu ubierania się, to tak prawdę bardzo zależy on od sytuacji. Sumin nie ukrywa, że dużą przyjemność sprawia jej moda, zwłaszcza ta niesamowicie stara i gdyby tylko mogła, to pewnie codziennie nosiłaby się jak aktorka lat 60 poprzedniego wieku, jednak jeśli sytuacja tego wymaga, potrafi żyć w dresach tygodniami (oczywiście nie w tych samych, pranie jest obowiązkowe!!).
Narodowość: Korea Południowa, a przynajmniej taka informacja widnieje w dokumentach, o co Cykada zadbała osobiście.
Rodzina: Brak. Lata temu została wyrzucona z przypominającej rodzinę sukkubiej społeczności i wygląda na to, że obie strony nie palą się do odnowienia kontaktu.
Zameldowanie: Brahmaloka, Shangri-La.
Zawód: Malarka, chociaż zapewne niejedne złośliwe plotki sugerują inaczej.
Działalność
Przynależność: Szczury
Ekipa: Shangri-La
Przełożony: Kasumi
Rola: Chociaż pozbawiona jest nieludzkiej siły i nieśmiertelności, tak często przepisywanych demonom, to dzięki swojej naturze posiada dar przekonywania, co w połączeniu z jej hipnotyzującym głosem sprawia, że zdążyła już przywyknąć do zdobywania tego, na czym jej zależy. Ta umiejętność niezwykle przydaje się podczas zdobywania informacji, jednak Sumin zwykła korzystać z niej znacznie częściej w celu odwrócenia uwagi, dostania się w każde możliwe miejsce i unikaniu zagrożenia, omamiając przeciwnika do tego stopnia, by ten nawet nie zauważył moment, od którego wbrew własnej woli zaczął traktować Cykadę jak sojuszniczkę.
Zdolności specjalne
Mutacje: Tak
Szczegóły: Ci, co słyszeli o sukkubach słowo lub dwa zazwyczaj bezbłędnie kojarzą je z umiejętnością pokazywania się w snach osób, które obrały sobie za ofiarę. Mowa tutaj o nawiedzaniu przez sen w formie gorzko-słodkej tortury, która w najlepszym wypadku jedynie namiesza, osłabi i zdekoncentruje nieszczęśnika na kilka kolejnych dni. W gorszym wywoła paraliż senny, którym sukkuby gotowe są dręczyć śniących nocami, przy czym nie każde z tych potwornych doświadczeń kończy się przebudzeniem.
Cykada potrafi przekonywać, co również związane jest z jej naturą demona. Mowa tutaj o nadnaturalnej zdolności, dzięki której kobieta jest w stanie zmusić drugą osobę, bądź osoby do zachowywania się wbrew swoim wierzeniom. Rozmową potrafi namieszać w cudzych głowach, sprawiając, że obrany za cel nieszczęśnik porzuci swoje dotychczasowe poglądy, uwierzy w każde głupstwa wypowiedziane z ust Cykady i, w razie potrzeby, posunie się do każdego czynu, sugerowanego przez sukkuba.
Niestety od czasu, kiedy Sumin zdecydowała się bezpowrotnie zadomowić wśród ludzi, moce kobiety uległy osłabieniu. Aby nawiedzać kogoś we śnie, najpierw sama musi zasnąć, co nie jest możliwe bez uprzedniego nafaszerowania się tabletkami nasennymi, szczególnie jeśli planuje wyrządzić większe szkody, niż zwykłe osłabienie. Z tego też powodu, chociaż jest w stanie nawiedzać i dręczyć w cudzych snach niemalże na zawołanie, to jedynie z pomocą tabletek i długich, męczących godzin snu potrafi znacznie bardziej wykończyć, doprowadzić do obłędu, a przy dłuższej pracy nawet odebrać życie. Niestety, podczas tego procesu jej świadomość pozostaje oddzielona od ciała, co oznacza, że kobieta jest w stanie korzystać z tej umiejętności tylko wtedy, gdy czuje się naprawdę bezpieczna w swoim otoczeniu, wie, że nic jej nie grozi, albo ma przy sobie osobę, gotową ją obudzić. Sumin jest za ten jednocześnie najpotężniejsza, ale też najbardziej bezbronna podczas snu.
Podobnie sprawa przedstawia się z jej umiejętnościami manipulacji, które nie są w tak dobrej formie jak kiedyś. Nie jest w stanie zmusić nikogo do zmiany poglądów, czy wykonania rozkazów (nie wspominając o tym, że korzysta z tych umiejętności tylko w razie konieczności) z marszu. Przekonywanie, nawet jeśli nadzwyczaj silne, w dalszym ciągu wymaga r o z m o w y i to nieraz prawdę długiej. Wszystko zależy od potrzeb i emocji Sumin, przez co jest to umiejętność, której kobieta rzadko używa w pełni jej mocy. Najczęściej służy jej ona do odwrócenia uwagi, kiedy czas nie jest po jej stronie.
W dużym skrócie, to co przy ludzkich standardach może zostać zaliczone do mutacji, tak w porównaniu do reszty sukkubów Sumin zostałaby pewnie nazwana kaleką.
Modyfikacje mechaniczne: Brak
Pozostałe umiejętności: Poza swoimi zdolnościami malarskimi, kobieta ma ogromny talent do rozumienia i nauki języków. Dla niej ludzka mowa jest tak samo zrozumiała i przejrzysta, nie ważne w jak wielu językach, czy akcentach i z tego też powodu rozumienie ludzkiej mowy pod każdą postacią jest dla niej zupełnie naturalne. Niestety, w przypadku faktycznego posługiwania się danym językami musi się najpierw z nimi oswoić, wsłuchiwać w nie znacznie dłużej, a niektóre wymagają nawet poświęcenia im czasu na zwykłą naukę. Oznacza to, że chociaż kobieta od razu jest w stanie przetłumaczyć każdy język obcy, tak potrzebuje nieco więcej czasu na swobodne posługiwanie się nim.
Osobowość
Charakter:W porównaniu z jej delikatnym wyglądem, charakter Sumin w najgorszym wypadku można opisać jako trudny do zniesienia, a w najlepszym jako po prostu gryzący się z jej aparycją i niezgodny ze spłyconym przedstawieniem sukkubów w folklorze.
Jest żywym przykładem odwiecznej debaty w sprawie natury konkurującej z wychowaniem na wpływ osobowości i sama Sumin nie jest do końca pewna jak duża część niej jest powiązana z jej sukkubimi powinnościami, a ile cech wykształciła z wyboru. Często ma wrażenie, że w sytuacjach, w których wykorzystuje swój wygląd i dar przekonywania, by dostać to, czego chce znajduje się w pewnej roli, która jest oddzielona od tego, kim jest w rzeczywistości. Taki sposób myślenia i zrzucanie wszystkiego na co jakiś czas budzący się instynkt może i miałby sens, gdyby kobieta nie wiedziała, że w głębi serca jej umiejętności oraz wiążąca się z nimi asertywność, pewność siebie i duże poczucie własnej wartości sprawiają jej przyjemność. W dodatku skłamała by, gdyby powiedziała, że nigdy nie uwiodła nikogo dla rozrywki, nawet jeśli po fakcie przyznaje, że nie jest z tego dumna. Jest przy tym ogromną hipokrytką. Na codzień nie tylko ukrywa swoją prawdziwą naturę sukkuba, ale znajdując się w środowisku świadomym jej rasy, potrafi się jej otwarcie wyprzeć, skrytykować jakiekolwiek praktyki, czy przestrzegane zasady. Po części ma to wiele wspólnego z tym jak została potraktowana przez swoją społeczność, jednak im jest starsza, tym coraz bardziej zdaje sobie sprawę z tego jak jednowymiarowy, prostolinijny sposób myślenia, brak jakichkolwiek celów w życiu, duma, arogancja i poczucie kontroli, oraz wyższości nad ludźmi były powszechne wśród sukkubów i jak bardzo ją one brzydzą. Z resztą sama również podzielała te poglądy, a może po prostu została wychowana w takim sposobie myślenia i do tej pory zmaga się z oddzieleniem wpojonych jej nawyków od własnych przekonań.
Sumin jest bezgranicznie oddana swojej pasji. Kocha malować, jest dumna z samodzielnej nauki swojego rzemiosła i, co za tym idzie, uwielbia artystów w szerokim tego słowa znaczeniu. Nie mowa tutaj tylko i wyłącznie o osobach żyjących z malowania, tańca, czy rzeźbienia, bo dla niej każdy proces tworzenia ma w sobie coś niesamowitego i ogromnie ciągnie ją do wszystkich stworzeń, które potrafią być tak samo przepełnione pasją, jak ona. Przez to ma też bardzo dobry kontakt z szeroko pojętą artystyczną społecznością Megalopolis i trudno o to, by ktoś w tych kręgach, a zwłaszcza malarskich nie słyszał o Cykadzie. Jeśli nie ze względu na jej prace, to na usposobienie i magnetyzm kobiety. Artyści Megalopolis już lata temu pokazali jej, że podobni powinni trzymać się razem i wbrew powszechnemu przekonaniu, w osobach z jej branży nie widzi konkurencji, a niezawodne wsparcie. Z resztą zwykła dzielić napotkanych ludzi na potencjalnych przyjaciół, albo chociaż sojuszników i przeszkody. Sumin jest również niesamowicie lojalna. Nie wynika to z czystości serca, a raczej tego, że nie sposób jej przekupić. Jeśli uważa cię za osobę w jakimś stopniu podobną do niej samej, widzi sens w cudzych poglądach i czynach, zgadza się z planami na przyszłość, a dodatkowo odczuwa wiążącą się z nimi pasję, to według niej powstałej w ten sposób nici porozumienia nie sposób już zerwać.
Już po krótkiej znajomości z Cykadą bardzo łatwo dostrzec w niej ciekawską idealistkę, przy czym momentami odrobinę arogancką i kokieteryjną. Potrafi być wybuchowa i dosyć łatwo wyprowadzić ją z równowagi, zwłaszcza, kiedy w grę wchodzi jej duma, której jest w stanie bronić do samego końca, nawet jeśli zaczyna to wyglądać dziecinnie. Fascynują ją ludzie i różnorodne osobowości i chociaż wiele jej własnych uczuć jest dla niej niewyjaśnioną zagadką, to lubi czuć bliskość i potrafi się przywiązać do innych.
Relacje z innymi: Nie ma problemu z poznawaniem nowych osób i potrafi czuć się komfortowo nawet w sytuacjach, w której zostanie wrzucona w już uformowaną grupę przyjaciół, nie znając tam absolutnie nikogo. Raczej nie określiłaby siebie mianem ekstrawertyczki, bo w tłumie czuje się równie swobodnie, co sama ze sobą. Sumin nie potrzebuje kontaktu z ludźmi, ale po prostu bardzo go lubi. Nie jest jednak osobą, która dogada się z każdym, albo za wszelką cenę spróbuje być uważana za cudzą przyjaciółkę.
Pozytywne: Głównie są to znajomości w środowisku artystycznym, zarówno wśród osób występujących na ulicach Brahmaloki jak i tych preferujących żyć w zaciszu swoich pracowni.
Negatywne: Zdecydowanie więcej, niż Sumin by sobie tego życzyła. Rzadko są to jednak poważne relacje i najczęściej sprowadzają się do anonimowych gróźb od partnerek mężczyzn, którym Cykada zawróciła w głowie i którzy zazwyczaj zwykli dopisywać przeróżne, ukryte i zupełnie wyssane z palca znaczenia do jej spojrzenia i sposobu, w jakim się do nich zwróciła. A szkoda. Znając Cykadę i tak zwykła poświęcać uwagę nie zalecającym się do niej mężczyznom, a właśnie ich partnerkom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz